Warszawskie radiostacje zagłuszające znajdowały się na ul. Chałubińskiego
i Forcie Mokotowskim, średniofalowy (AM) nadajnik o mocy 50kW - na radiostacji
w Raszynie, natomiast ośrodek kontroli i zarządzania miał siedzibę w okolicach
Stanisławowa pod Mińskiem Mazowieckim. Sieć miejskich obiektów zagłuszania
dopełniały radiostacje o szerszym zasięgu w okolicy Warszawy, Szczecina
i Lidzbarka Warmińskiego. Polskie stacje zagłuszające podlegały Centralnemu
Zarządowi Radiostacji.
Od listopada roku 1956 zagłuszanie zachodnich programów radiowych na terenie
Polski było prowadzone wyłącznie z terenu ZSRR i innych państw socjalistycznych:
z Bułgarii - do kwietnia 1962 r., z Węgier do marca 1963 r., z Rumunii
do września 1963 r., z Czechosłowacji do maja 1964 r. W marcu 1970 r.
Warszawa wystąpiła z ostrymi atakami pod adresem RWE z powodu "wypaczonego
obrazu" debat rządowych między Polską i NRF. W grudniu 1970 roku
Polska nadawała serię "programów muzycznych" na falach RWE.
Ze względu na słabe pokrycie kraju sygnałem zakłócającym trzeba było szukać
innego rozwiązania technicznego.
Państwowa Inspekcja Radiowa sprawdziła zasięg programu Radia Moskwa i
przyjęto decyzję, by w celu zagłuszania Rozgłośni Polskiej RWE włączyć
nadajniki krótkofalowe w ZSRR. W tym celu w Polskim Radiu zostały nagrane
taśmy z muzyką zespołów tak krajów socjalistycznych (oprócz ZSRR), jak
i zachodnich. Repertuar muzycznego zagłuszania był obszerny: od "Lotu
trzmiela", tanga i Beatlesów do polki, jazzu i orkiestr kubańskich.
Przeważnie była to muzyka instrumentalna do tańca. Polskie Radio przekazało
fonogramy i kilka magnetofonów studyjnych Międzymiastowej Stacji Telefonicznej
w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej. Stamtąd "program muzyczny"
dochodził do Moskwy, skąd potem do radiostacji emitujące na Polskę. Póżniej
fonogramy z muzyką przesłano do radzieckich stacji, zagłuszających RWE.
Przyczyną był protest techników warszawskich, którzy odłączyli magnetofony.
Radziecko-polska sieć zagłuszania RWE rozpoczęła swoją działalność 18
marca 1971 roku. Na prośbę Państwowej Inspekcji Radiowej, w roku 1977
Moskwa nadajnikom zagłuszającym nadała hasła, co ułatwiło identyfikację
i dobór ośrodków nadawczych. Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny
(ITU) ujawnił ich koordynaty. Muzyka na falach krótkich Rozgłośni Polskiej
RWE płynęła z Leningradu, Kijowa, Swierdłowska, Ałma-Aty, Moskwy, Taszkientu,
Kujbyszewa i Kaliningradu.
20 sierpnia 1980 r. zamiast muzyki puszczono "sygnał mowopodobny"
i rozszerzono zagłuszanie o pasmo fal krótkich 13 metrów. ZSRR blokował
program RWE w przeciągu 19 godzin dzienne, jednocześnie na 5-8 częstotliwościach.
Cel osiągnięto, powodując przewagę mocy nadajników: nadajniki RWE o mocy
100kW zagłuszano nadajnikami o mocy 200kW i więcej. Na dobę liczono ogółem
180 godzin pracy nadajników. Praca jednego nadajnika o mocy 200kW kosztowała
43 ruble za godzinę. Tak więc zagłuszanie RWE kosztowało około 2,8 milionów
rubli rocznie, a w ciągu 17 lat zagłuszania wydano 50 milionów. Sensowność
tych wydatków była tylko częściowa. Służba monitoringu RWE oceniająca
zasięg nadawania i jakość odbioru oceniała, iż w porównaniu z wrześniem
1970 r., w maju 1971 r. rzeczywista słyszalność Rozgłośni Polskiej Radia
Wolna Europa z powodu zakłócania zmniejszyła się, ale najwyżej o połowę.
W ramach wymiany z Moskwą, od czerwca 1970 roku do stycznia 1988 roku
Polska prowadziła zagłuszanie RWE i Radia Swoboda na terytorium ZSRR.
W ośrodku nadawczym k. Lidzbarka Warmińskiego zainstalowano w tym celu
6 nadajników o mocy po 50kW. Możliwe, że "na eksport" pracowały
też stacje w Wiązownej pod Warszawą i Tychowie pod Szczecinem. Praca tych
ośrodków była tajna.
Radziecka moc zagłuszania była kilkakrotnie większa od polskiej. W czasie
"wymiany usług" zakłócających, Warszawa mogła wejść w zadłużenie
w Moskwie. Tak samo jak Sofia i Praga. Nie jest wiadomo, czyja to była
inicjatywa, z mocy jakich umów i skąd brano pieniądze na ten międzynarodowy
system zagłuszania. Długi za radziecką cenzurę radiową mogły stanowić
część ogromnego zadłużenia, które kraje socjalistyczne miały w Moskwie.
Możliwe, że długi spłacano produkcją przemysłową i rolniczą - bułgarskimi
owocami, polską odzieżą i czeskim obuwiem.
Po demonstracjach w Radomiu w roku 1976, polska władza rozpoczęła zagłuszanie
programów RWE na falach średnich, trwające aż do stycznia 1988 roku. Programy
z Monachium na fali średniej 719kHz Warszawa blokowała sygnałem Programu
II Polskiego Radia za pomocą nadajników w Woli Rasztowskiej, Katowicach,
Wrocławiu i Szczecinie na tej samej fali.
Rimantas Pleikys
e-mail: riplei@takas.lt
Zdjęcia Bernd Trutenau
Pełny tekst artykułu na stronach magazynu
|