Od redakcjiJakie radio DAB+ wybrać
ŚR nr 07/2015

Polskie Radio od kilku lat kontynuuje proces stopniowego pokrywania sygnałem DAB+ terytorium Polski. Po uruchomieniu nowych nadajników cyfrowych co drugi mieszkaniec kraju może już odbierać programy w tej nowoczesnej technologii. W pierwszej kolejności zasięgiem radia cyfrowego są pokrywane największe miasta, które są jednocześnie siedzibami rozgłośni regionalnych. Wyłączenie tradycyjnych nadajników FM jest planowane za pięć lat, a aby lepiej zrozumieć trwający proces, warto poznać historię radiofonii, także od mało znanej strony ekonomii. W celu przypomnienia minionych lat ubiegłego wieku, kiedy to triumfowały rozgłośnie emitujące swoje sygnały na falach długich, średnich i krótkich, publikujemy ciekawy raport o polskiej radiofonii przygotowany przez naukowca z Uniwersytetu Ekonomicznego w Karakowie.Systematyczne poszerzanie zasięgu technicznego radia cyfrowego stwarza zapotrzebowanie na informacje o dostępnych radioodbiornikach DAB+. Trzeba uważać przy zakupach, ponieważ większość dostępnych urządzeń wciąż jeszcze jest przystosowana tylko do odbioru analogowego FM i nie usłyszymy na nich rozgłośni nadawanych emisją DAB+ w zakresie 174–230 MHz. Najlepiej więc kupić dwusystemowy radioodbornik DAB+/FM. Aby choć w niewielkim stopniu pomóc w wyborze nowoczesnego radia, prezentujemy charakterystyki kilkunastu modeli z tunerami DAB+ różnych firm. Są wśród nich modele z kolorowym ekranem dotykowym i dostępem do Internetu, z analogowym FM, odbiorem internetowych stacji radiowych przez WLAN lub LAN czy też ze stacją dokujacą dla iPoda/iPhpone’a, z Blue­toothem lub w postaci Boomblastera. Prezentujemy także wybrane radiootwarzacze samochodowe i przenośne, w tym te najmniejsze. Wybór zależy od kieszeni kupującego, ponieważ ceny tych urządzeń wynoszą od około 100 zł do kilku tysięcy (w przypadku zestawów czy wież). Największym plusem tych urządzeń, niezależnie od ceny, jest przede wszystkim jakość dźwięku oraz to, że wraz z sygnałem radiowym możemy odbierać inne informacje, które uatrakcyjniają program.
Choć DAB+ stwarza szerokie możliwości docierania do słuchacza, dziwić może fakt, że prywatni liderzy rankingu nie kwapią się, by pójść w ślady Polskiego Radia. Wytłumaczeniem tego stanu jest cena nowej technologii oraz konieczność ponoszenia podwójnych kosztów emisji. Nie jest ona tania, bo PR tylko w ubiegłym roku wydało na cyfryzację około 10 mln zł. Prywatni nadawcy wciąż czekają na stworzenie planu, który wskaże między innymi, jakie muszą ponieść koszty i jak długo będzie trwał czas podwójnego nadawania na FM. Być może Komisja Europejska, a potem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zobliguje ich do działania w kierunku cyfryzacji. Czas pokaże, kto pierwszy pójdzie w ślady PR, bo przed nową technologią DAB+ raczej nie ma odwrotu.
Miłych wakacji z radiem DAB+.

Redaktor naczelny  
Andrzej Janeczek  
redakcja@swiatradio.com.pl