Od redakcjiPomiary radioweŚR nr 04/2017Z potrzebą mierzenia sygnałów wysokiej częstotliwości spotyka się coraz więcej użytkowników sprzętu radiowego. Występuje ona podczas instalowania anten, budowy i naprawy urządzeń radiokomunikacyjnych, zarówno tych profesjonalnych, jak i amatorskich.
Pamiętam czasy, kiedy na wyposażeniu radioamatora jedynym przyrządem pomiarowym był miernik uniwersalny. Własnoręcznie dorobione do niego sonda w.cz. i falomierz-generator (GDO czy TDO), a potem cyfrowy miernik częstotliwości – to było niezbędne minimum umożliwiające konstruowanie sprzętu nadawczo-odbiorczego. Do pomiarów antenowych był stosowany (również własnoręcznie wykonywany) miernik SWR. Szczytem marzeń było posiadanie oscyloskopu, oczywiście analogowego. Zdarzały się i takie sytuacje, kiedy jedynym wskaźnikiem operatora radiostacji, umożliwiającym dostrojenie anteny czy lampowego stopnia końcowego, była… neonówka.
Dzisiaj, dzięki rozwojowi systemów mikroprocesorowych, mamy dostępne przeróżne nowoczesne przyrządy pomiarowe RF, które umożliwiają wszelkie pomiary sygnałów wysokiej częstotliwości. Kiedyś, ze względu na wysokie ceny, te specjalistyczne przyrządy, w tym analizatory, były głównie na wyposażeniu laboratoriów i zakładów pracy. Z roku na rok stawały się coraz bardziej przystępne (być może dzięki konkurencji producentów) i obecnie urządzenia te częściej wkraczają także do domowych warsztatów radioamatorów. W ofertach firmowych jest taka mnogość różnych modeli, że początkujący mogą gubić się już w samym nazewnictwie: mierniki (SWR, antenowe), analizatory obwodów (wobuloskopy, SNA – Scalar Network Analyser), analizatory wektorowe (VNA – Vector Network Analyser, LSNA – Large Signal Network Analyser), analizatory widma (SA – Spectrum Analyser)… Zasadnicza różnica między miernikiem a analizatorem jest taka, że miernik pokazuje wartość „w punkcie”, zaś analizator dokonuje automatycznie szeregu pomiarów w zadanym przedziale częstotliwości.
Dostępność podzespołów elektronicznych sprawia, że niektóre z nich, jak np. proste wobuloskopy (SNA), są budowane samodzielnie (np. NWT7 czy NWT500). Można za ich pomocą dokonywać pomiarów odpowiedzi amplitudowej obwodu w funkcji częstotliwości (np. charakterystyki przenoszenia filtru pasmowego). Po doposażeniu ich w dodatkowy mostek pomiarowy uzyskuje się przyrząd o cechach VNA, umożliwiający automatyczne pomiary impedancji (wektorowo, tzn. z uwzględnieniem zarówno części rzeczywistej, jak i reaktancyjnej) w określonym przedziale częstotliwości.Niedawno jeden z producentów chińskich wprowadził na rynek bardzo udany analizator antenowy i widma o nazwie KC901S. Obsługuje on zarówno wektorowy analizator sieci na jednym porcie, jak i skalarny analizator sieciowy na obu portach. Umożliwia – w zakresie częstotliwości do 3 GHz – pomiar widma oraz natężenia pola i może pracować jako generator sygnałowy. Wszystkie możliwości tego przenośnego laboratorium pomiarowego, przeznaczonego do regulacji układów radiowych, takich jak filtry, wzmacniacze, splittery, sumatory do badań impedancji wyjściowej i wejściowej, są szczegółowo opisane wewnątrz numeru.
Pamiętajmy, by z nadejściem wiosny sprawdzić po zimie system antenowy (choćby najprostszym miernikiem SWR).
Przyjemnej lektury!
Redaktor naczelny
Andrzej Janeczek
redakcja@swiatradio.com.pl