Od redakcjiTransceivery wczoraj i dziśŚR nr 02/2018Obok prezentowanych na bieżąco, pojawiających się na rynku nowinek z dziedziny łączności radiowej, staramy się także spoglądać wstecz i przypominać, na czym kiedyś prowadzono łączności. Młode pokolenie krótkofalowców, nawiązując łączności za pośrednictwem fabrycznych transceiverów, często nie zdaje już sobie sprawy, jak wyglądały w ubiegłym wieku pierwsze konstrukcje urządzeń nadawczo-odbiorczych, na których pracowali starsi koledzy. Kiedy sięgam pamięcią do lat 70./80. przypomina mi się, jak drogi i trudny do zdobycia był sprzęt fabryczny. Kto chciał pracować w eterze, musiał własnoręcznie wykonać urządzenie, wykorzystując dostępne w kraju opisy i podzespoły.
Doskonałą okazją, aby zobaczyć takie amatorskie konstrukcje, była wystawa transceiverów wg SP5WW zorganizowana podczas VI Zjazdu Technicznego Krótkofalowców SP w Burzeninie. Obok nowoczesnych projektów typu Husarek czy Omega, można było obejrzeć historyczne modele transceiverów, zarówno lampowe, jak i na półprzewodnikach. Po zastosowanych elementach łatwo można wyobrazić sobie, jak w tym czasie wyglądał rynek podzespołów elektronicznych. Niektóre prezentowane transceivery miały nawet filtry kwarcowe McCoya zbudowane z rezonatorów demobilowych, bo w tym czasie zachodnie, fabryczne filtry SSB był marzeniem. Dopiero później nasz polski OMIG wyprodukował serię filtrów PP9 oraz pojawiły się łatwo dostępne rezonatory, na których można było wykonywać filtry drabinkowe. Bardzo cenne w artykule „Transceivery wg SP5WW” są schematy opracowane przez SP2JQR. Proponowane przez konstruktora modernizacje znacznie poprawiają parametry pierwotnego rozwiązania autora.
Pomimo upływu czasu, większość prezentowanych transceiverów jest wciąż sprawna, a ich właściciele, często przez sentyment do konstrukcji HM, uruchamiają je np. podczas zawodów QRP, choć mają nawet po kilka urządzeń fabrycznych większej mocy.
Jednym z nowych transceiverów fabrycznych, opisywanych w tym numerze, jest President Barry. Jest to najnowszy radiotelefon samochodowy CB, prosty w obsłudze, wyposażony w system multistandard i wiele nowych rozwiązań.
Z kolei prezentowany programowalny odbiornik RSP1 z cyfrową obróbką sygnałów może być świetnym odbiornikiem stacyjnym dla stacji QRP albo służyć jako zdalnie dostępny odbiornik internetowy.
Ponieważ wielu krótkofalowców boryka się z brakiem odpowiedniej przestrzeni do zainstalowania skutecznych anten na pasma HF, warto zapoznać się z konstrukcją dwóch małowymiarowych anten, także zaprezentowanych podczas zjazdu w Burzeninie w ramach projektu PUK przez SQ7MZL i SP2GYA.
Bardzo przydatnym rozwiązaniem jest kolejny projekt PUK – analizator antenowy SQ7JHM. Umożliwia on przedstawienie w formie graficznej współczynnika fali stojącej (SWR), a także innych składowych badanej anteny (impedancji i reaktancji). Projekt ten jest doskonałym przykładem nowoczesnych rozwiązań z wykorzystaniem dostępnych i niedrogich modułów Arduino Mega, znacznie upraszczających konstrukcję wielu układów elektronicznych, w tym także transceiverów.
Przyjemnej lektury!
Redaktor naczelny
Andrzej Janeczek
redakcja@swiatradio.com.pl