Od redakcjiAntek ReaktywacjaŚR nr 04-05/2021Kiedy jesienią ubiegłego roku zadzwonił do mnie sympatyczny kolega Jurek SQ7JHM, że chciałby na bazie minitransceivera Antek zbudować nowoczesny transceiver, z początku wydawało mi się, że już powstało wiele ulepszonych wersji tego prostego urządzenia i teraz należałoby iść w kierunku nowych technologii SDR czy uSDX. Po dłuższej rozmowie konstruktor przekonał mnie do swoich racji i tak powstał Antek Rekatywacja. Łatwo zorientować się z artykułu, że to nowoczesne urządzenie, które poza częścią główną niewiele ma wspólnego z moim rozwiązaniem. Na pierwszy rzut oka widać, że Jurek wykorzystał doświadczenia ze swoich transceiverów Kajman oraz Tapir. Cieszy mnie fakt, że w ten sposób powstał nowy dwupasmowy TRX, o większej mocy, z syntezą i cyfrowym odczytem częstotliwości. Dziękuję Ci, Jurek, za udaną konstrukcję, bo kilka razy słyszałem Cię, jak skutecznie pracowałeś na paśmie w łącznościach z kolegami, używającymi transceiverów fabrycznych.
Muszę się przyznać, że jest mi trochę niezręcznie wspominać o moich pierwszych samodzielnie zbudowanych transceiverach, które miały potem jakiś wpływ na rozwój innych konstrukcji krótkofalarskich. Jednak czas pandemii sprzyja wspomnieniom i w ten sposób można pokazać młodszym pokoleniom Czytelników, jak kiedyś budowało się radiostacje. W prototypowym Antku powstałym w 1996 r. wykorzystałem doświadczenia zebrane w 1981 r. podczas budowy TRX Bartek. W tej konstrukcji, powstałej przed 40 laty, po ukończeniu studiów, wykorzystałem półprzewodniki krajowej firmy CEMI (UL1242, UL1490, BF520, BC211, BUY52), największym problemem było jednak zdobycie filtru kwarcowego. Z pomocą przyszedł mi mój teść Janek SP2EPM (SK), udostępniając rezonatory z demobilowych radiostacji. Na bazie tych kwarców, z użyciem gumki myszki i złotej obrączki ślubnej, skonstruowałem filtr MCoya. Niezastąpiony w doborze rezonatorów był miernik częstotliwości, a do pomiaru sygnału w.cz. sonda diodowa do miernika uniwersalnego. Do oceny jakości sygnału SSB posłużył odbiornik Lambda 2. W takich to warunkach powstał jeden z pierwszych przenośnych minitransceiverów. Pewnie nie ujrzałby światła dziennego, gdyby nie moja żona Wiesia SP5BZX (SK), która namówiła mnie na przesłanie w tamtym czasie opisu do „Radioelektronika”.
W TRX Antek sprzed 25 lat były wykorzystane zachodnie układy scalone SA612, które, jak widać, są z powodzeniem stosowane do dzisiaj w różnych konstrukcjach radiowych.
Dzisiaj konstruktorzy urządzeń HM nie martwią się, jak rozwiązać problemy ze stabilnością generatora i odczytem częstotliwości, wykorzystując łatwo dostępne moduły DDS, Arduino Nano itp. Podobno niektórzy użytkownicy drogich urządzeń SDR mają wysokie wymagania i często nie rozumieją sensu budowy prostych transceiverów analogowych. Wciąż, zarówno dla jednych, jak i drugich, jest miejsce na pasmach amatorskich, a na ucho trudno odróżnić, czy ktoś pracuje na sprzęcie amatorskiego wykonania, czy fabrycznym. Najważniejsze, żeby sygnał był poprawny i dopisała propagacja oraz byśmy wszyscy mieli satysfakcję z naszego hobby.
Przyjemnej lektury!
Redaktor naczelny
Andrzej Janeczek
redakcja@swiatradio.com.pl