Od redakcjiDobre i złe wieściŚR nr 05/2009Kontynuujemy temat nowoczesnego i dynamicznie rozwijającego się systemu D-Star. W artykule "Cyfrowa gwiazda" temat ten został potraktowany od strony praktycznej i mamy nadzieję, że choć w niewielkim stopniu przyczyni się do popularyzacji wprowadzanego także w naszym kraju (instalacja nowych przemienników) systemu cyfrowego w paśmie UKF.
Z kolei na pasmach KF coraz częściej można być świadkiem różnych prób z zastosowaniem procesorów mowy lub kształtowania charakterystyki toru akustycznego. Z tego też względu w tym numerze zamieszczamy interesujący artykuł na temat przetwarzania dźwięku w nadajnikach amatorskich i stosowanych urządzeń audio W2IHY.
Choć producenci poświęcają mnóstwo czasu na badania mające zapewnić dobrą jakość dźwięku, wielu operatorów dokonuje "ulepszeń" mających na celu zwiększenie czytelności sygnału przy niekorzystnych warunkach odbioru. Nie wszystkie ulepszenia dają poprawę i spodziewany efekt, i choćby z tego względu warto zapoznać się z wynikami testów końcowych z użyciem starszej generacji transceiverów.
Miłośnikom własnoręcznych konstrukcji polecamy, nie tylko na zbliżające się wakacje, opis wykonania prostego minitransceivera CW Druh-2008 skonstruowanego przez Leszka SP6FRE.Ze względu na ograniczoną ilość miejsca zwróciłem uwagę tylko na trzy tematy. Teraz o sytuacji, która jest wyjątkowa w skali światowej.
W chwili, gdy zamykamy ten numer ŚR, środowisko krótkofalarskie manifestuje swoje niezadowolenie z powodu treści projektu rozporządzeń Ministra Środowiska do ustawy Prawo Ochrony Środowiska (Rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie rodzajów instalacji, których eksploatacja wymaga zgłoszenia i Rozporządzenie Ministra Środowiska w sprawie wymagań dotyczących zgłoszenia instalacji wytwarzających pola elektromagnetyczne). Projekty tych rozporządzeń zostały zamieszczone na stronie Ministerstwa Środowiska (udostępnione do konsultacji społecznych) pod adresem
www.mos.gov.pl/bip/index.php?idkat=412; nakładają one na radioamatorów obowiązki, jak na komercyjne stacje radiowe. Zdaniem PZK ministerstwo wycofało się z podjętych wobec krótkofalowców zobowiązań. Z tego też względu krótkofalowcy uznali, że jest to być może ostatnia szansa, by wyrazić dezaprobatę dla zawartych w nich zapisów.
W ramach prowadzonych konsultacji społecznych (akcji protestacyjnej) krótkofalowcy różnymi drogami zgłaszali do MŚ swoje uwagi i niezadowolenie. Wiele informacji na ten temat znajduje się na stronie internetowej PZK oraz w dziale Listy i KP 5/09. Mamy nadzieję na zmianę zapisów w taki sposób, aby proponowany przepis ustawy nie był stosowany do instalacji laboratoryjnych oraz instalacji pracujących na podstawie pozwoleń dla służby radiokomunikacji amatorskiej. Małe skutki oddziaływania instalacji amatorskich (krótki czas emisji) nie mogą doprowadzić do powstania ogromnej, kosztownej i nie uzasadnionej pracy administracyjnej. Trzeba pamiętać, że krótkofalowcy są liczną rzeszą hobbystów, którzy swój wolny czas i często niemałe środki finansowe poświęcają na propagowanie Polski na całym świecie, wnoszą duży wkład w edukację politechniczną młodzieży i społeczeństwa, a w sytuacja kryzysowych są jedyną służbą dysponującą pewną i nieprzerwaną łącznością, którą oddają do dyspozycji społeczeństwa.
W imieniu kilkunastotysięcznej rzeszy czytelników ŚR liczymy na zweryfikowanie przez MŚ przedstawionych projektów i wprowadzenie zmian zaproponowanych przez PZK.
Redaktor Naczelny
Andrzej Janeczek
sp5aht@swiatradio.com.pl