Od redakcjiW nowy rok z nowymi konstrukcjamiŚR nr 01/2010W ostatnim czasie coraz częściej możemy usłyszeć magiczną nazwę SDR (Software Definied Radio) odnoszącą się do tak zwanego radia komputerowego czy, inaczej, radia definiowanego programowo. Urządzenia wykorzystujące tę technologię cechuje prostota i niższa cena w porównaniu z innymi urządzeniami radiowymi o takich samych możliwościach pracy, zarówno toru odbiorczego, jak i nadawczego.
Głównym powodem rozkwitu technologii SDR jest powszechna komputeryzacja, która zagościła już w każdej dziedzinie. Okazuje się, że pomimo masowej produkcji podzespołów, wiele rozwiązań programowych (software'owych) jest tańszych od sprzętowych (hardware'owych). Nic więc dziwnego, że w tej technologii pracuje coraz więcej systemów łączności profesjonalnej, ale także sprzęt powszechnego użytku, jak choćby telefony komórkowe.Także w dziedzinie łączności amatorskiej z wykorzystaniem SDR nastąpił znaczący postęp. Niedawno na rynku pojawił się transceiver Flex-5000 amerykańskiej firmy Flex Radio Systems o parametrach konkurujących z transceiverami Elkraft K2 (K2) czy Ten-Tec Orion, a już mamy kolejny model, Flex-3000. Prezentacja tego urządzenia wraz z opisem pierwszych testów znajduje się wewnątrz numeru.
Aby zasmakować i bliżej poznać technikę radia komputerowego nie trzeba od razu kupować całego transceivera fabrycznego. Na początek można wykonać sobie odbiornik SDR, choćby poprzez zmontowanie kitu AVT. Podczas ubiegłorocznych Warsztatów QRP w Burzeninie wielu uczestników spotkania miało okazję stwierdzić na słuch, że jakość odbioru takiego amatorskiego odbiornika nie ustępuje częścią odbiorczej drogiemu transceiverowi Orion (szczegóły wewnątrz numeru). Konstrukcja amatorskiego odbiornika SDR jest dość prosta, a poprzez dostępne w sieci oprogramowanie pozwala odbierać zarówno popularne emisje analogowe, jak AM, SSB i FM, jak i cyfrowe, w tym wprowadzany DRM (Digital Radio Mondiale).
Amatorzy własnoręcznych konstrukcji powinni zwrócić uwagę na możliwość skonstruowania kilku innych, ciekawych urządzeń. Przede wszystkim polecam zbudowanie uniwersalnego miernika w.cz., który może służyć np. jako analizator obwodów. Dzięki rozwojowi elektroniki analizatory takie zagościły także w domowych warsztatach radioamatorów. Warto bliżej poznać konstrukcje kilku z prezentowanych układów i odwzorować choćby najprostszy z nich, nazwany NWT7 (łatwo dostępna płytka).
Kolejnym, ciekawym urządzeniem do zbudowania jest transceiver Traper 2010 (wg SP3ABG), który ma tę unikalną w skali światowej właściwość, że oprócz normalnego zastosowania może być sterowany zdalnie z telefonu komórkowego (czekamy na testy użytkowe tej konstrukcji).
Przyjemnej lektury!
Redaktor Naczelny
Andrzej Janeczek
sp5aht@swiatradio.com.pl